Strach przed jazdą autostradą – czy można jechać na niej wolniej, niż 140 km/h? [PRZEPISY, MANDAT KARNY]

W Polsce maksymalna dozwolona prędkość na autostradach wynosi 140 km/h dla samochodów osobowych, motocykli oraz pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Czy niższa szybkość względem obowiązującego ograniczenia może być również powodem do ukarania kierującego mandatem karnym?

Przepisy w kwestii ograniczenia prędkości na poszczególnych typach dróg w Polsce są bardzo jasne – w przypadku autostrady maksymalna prędkości, z jaką mogą poruszać się pojazdy, wynosi 140 km/h w przypadku, gdy na danym odcinku nie obowiązuje inne, chwilowe ograniczenie. Wielokrotnie spotkaliście się zapewne z kierowcami, którzy zarówno motocyklami, jak i samochodami osobowymi prawym pasem autostrady poruszają się z prędkością bardzo często nawet niższą, aniżeli ciężarówki. Czy w Prawie o ruchu drogowym znajdują się również zapisy, które regulują minimalną prędkość podczas jazdy autostradą?

Kierowcy zdecydowanie cieszą się z tworzonych kolejnych kilometrów autostrad, dzięki którym znacznie skrócony zostaje dojazd pomiędzy znacznie oddalonymi od siebie miastami. Na drogach nie brakuje jednak tzw. niedzielnych kierowców, którzy bardzo wolną jazdą znacznie poniżej obowiązującego ograniczenia prędkości przyczyniają się do powstawania zatorów drogowych, a także do generowania niebezpiecznych sytuacji.

Najważniejsze informacje:

1. Na polskich autostradach możesz poruszać się maksymalnie z prędkością 140 km/h. W przepisach nie znajduje się minimalny limit, jednakże za zbyt wolną jazdę możnesz otrzymać mandat karny.
2. Kierowcy zobowiązani się do poruszania się z prędkością dostosowaną do panujących obecnie warunków na drodze.
3. Zbyt wolna jazda, która utrudnia ruch lub przyczynia się do stwarzania niebezpiecznych sytuacji zakończy się wysokim mandatem karnym.

Przeczytaj również:

Ograniczenia prędkości w Polsce w 2024 roku [PRZEPISY, MANDATY, PUNKTY KARNE]

Maksymalny limit jest określony prawnie

Dopuszczona prędkość na autostradzie wynosi dokładnie 140 km/h, co znajdziemy w art. 20 ust. 3 pkt 1 lit. a ustawy Prawo o ruchu drogowym. W zapisie określonych został jedynie limit maksymalny, jednakże z drugiej strony w art.19 ust 1 ustawy Prawa o ruchu drogowym znajdziemy również dopisek, który mówi o tym, że kierowca jest zobowiązany do jechania z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem i z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa. Oznacza to, że w pełni legalnie możemy podróżować ze znacznie niższą szybkością chociażby ze względu na deszcz czy wysokie natężenie ruchu, co ma bezpośrednio związek z zachowaniem wyższego bezpieczeństwa.

Kierujący zgodnie z obowiązującymi przepisami podczas jazdy autostradą jest zobowiązany:

• jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym,
• hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia,
• utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.

Zbyt wolno też nie wolno

Przepisy wprost stanowią, że żaden z kierowców nie jest zmuszony do jazdy non stop z prędkością 140 km/h, jednakże z drugiej strony w art. 19 ust. 2 pkt 1 ustawy PoRD znajduje się zapis mówiący o tym, że kierujący jest zobowiązany do jazdy z szybkością, która nie będzie utrudniać jazdy pozostałym uczestnikom ruchu drogowego. Wobec tego zakazana jest jazda ze znacznie niższą szybkością, która nie ma związku z warunkami obecnie panującymi na drodze i bezpiecznym dostosowaniem prędkości, a tworzy realne zagrożenie. Dowolności w tej kwestii teoretycznie nie ma, ale ustawodawca nie określił również granicznej wartości, z którą należy się poruszać przy dobrych warunkach do jazdy. Zbyt niska szybkość może prowadzić do wielu niebezpiecznych sytuacji, a zapis ten ma niejako sprawić, aby osoby, które boją się wysokiej prędkości autostradowej, zjechały z niej i dalszą podróż kontynuowały drogami krajowymi i wojewódzkimi, na której obowiązują znacznie niższe limity.

Prędkość poruszania się po drodze określona jest górnym limitem, natomiast dolny limit jest definiowany jako taki, który nie utrudnia swobodnego poruszania się innych pojazdów i uczestników ruchu drogowego. W tej kwestii jest zatem spora dowolność, a ostateczny osąd należy do policjantów. Jednakże istnieje pewien wyjątek w polskich przepisach, który określa minimalną prędkość pojazdów uprawnionych do wjazdu na autostradę. Zgodnie z tym zapisem, na autostradę mogą wjechać jedynie pojazdy, które są w stanie rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również pojazdy ciągnące przyczepy.

Jaki mandat grozi za zbyt niską prędkość?

Policjanci widząc kierującego poruszającego się ze zbyt niską prędkością mają jednak kilka furtek, z których mogą skorzystać, aby ukarać go mandatem karnym. Oczywiście nie ma tutaj mowy o różnicach względem maksymalnego ograniczenia o 10, 20 czy 30 km/h, a mowa o przypadkach, w których motocyklista lub kierowca samochodu autostradą porusza się z szybkością przykładowo 70 km/h. Wówczas funkcjonariusze z pewnością skontrolują zmotoryzowanego pod kątem trzeźwości, a następnie mogą go ukarać mandatem karnym nie niższym niż 500 złotych za tamowanie lub utrudnianie ruchu prowadząc pojazd mechaniczny. W skrajnych przypadkach kara finansowa może wynieść nawet 5000 złotych, a doprowadzenie podczas zbyt wolnej jazdy do niebezpiecznej sytuacji może również wiązać się z wykroczeniem z art. 86 paragraf 1, który dotyczy stworzenia zagrożenia w ruchu drogowym. Kierowca podlega wówczas karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych.